Oby nie, nie widzi mu się podróż przez portale.
-Mam nadzieję, że ten “Spider-Man” to nie jest…cóż, jak się mówi na złe osoby…złoczyńca? -Kula ognia nieco mocniej pojaśniała.
Killer:
Strange machnął ręką w kierunku Czerwonego, a jego kula ognia po prostu zniknęła.
-Nie, nie jest super złoczyńcą. I proszę nie bawić się tutaj ogniem.
Killer:
A w każdym razie jak na razie tego nie robi tak często.
Kor:
Strange się przez chwilę zastanowił.
-Długo by opowiadać. Mogę Ci wypożyczyć kilka książek o historii Ziemi oraz poszczególnych krajów, jeśli chcesz.