Dom Schadzek Jadeit [Homeworld]
-
Andrzej_Duda
Woj:
Przy ponownym przeczytaniu tej jakże niesamowicie eksytującej wiadomości, Jadeit wychwyciła kilka dodatkowych szczegółów zdecydowanie wartych uwagi. Podopieczna Jej Najwyższej Najnieskazitelności została określoną jako “cudowna”, a później “przeurocza”.
Nie ma podanego dokładnego terminu przybycia, poza “wkrótce”. Wiadomość została napisana i wysłana na różowym motywie kolorystycznym. -
MrocznyK
Fuj. Fuj. Fuj. Fuj. Co ona robi?
Wyraźnie zniesmaczona poszła w innym kierunku.
Kiedyś to były Perły. Za jej czasów Perła z krzesłem dzierżonym w rękach stanowiła śmiertelne zagrożenie, na widok którego całe oddziały Kwarców uciekały z przerażeniem (A bynajmniej Pąsowa raz ubiła krzesłem co najmniej 60 Cytrynów i 3 Rubiny, bo jeden z nich zabrał jej maskę i wrócił do reszty). Nie to co teraz. Teraz to jakieś family friendly całowanie się krzesłami i “bdsm”.
Ciekawe z w którym miejscu historii Homeworld jakość Pereł tak bardzo zeszła na psy. -
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
No właśnie! Kiedyś to było! Perła z krzesłem to kiedyś było praktycznie coś nie do powstrzymania, a nie teraz jakieś nie wiadomo co! No bo kto przy zdrowych zmysłach całuje krzesło? To już chyba całowanie istoty organicznej miałoby większy sens, przynajmniej byłaby jakaś szansa na odwzajemnienie… Ale to? Fuj, ohyda, syf, obrzydlistwo! A Perły… Perły najprawdopodobniej zaczęły schodzić na psy odkąd ta głupia Perła dołączyła do Rebelii Różanego Kwarcu i się zbuntowała.
Woj:
Hmm… Chyba raczej byłym dworem Różowego Diamentu. W końcu… Wszyscy wiedzą co się niestety stało z osobą, która pod względem jakości usług przyćmiła wielokrotnie nawet Orientalną Jadeit. -
Woj2000
-Naprawdę przykra strata dla Homeworld… - pomyślała nieco posępnie, przypominając sobie czasy, kiedy plotki o tym były nowe i powszechne. Sama idealnue pamięta, jak w trakcie jej występu do sali balowej, w której zorganizowane jedno z wielu przyjęć, na których bywała jako artystka, weszła jedna z zaproszonych dowódczyń, uciszyła wszystkich i poinformowała, że Różowa Diament… została rozbita.
-Takiej atmosfery żałoby jeszcze nigdy nie widziałam, a wtedy już dziesięć tysięcy lat chodziłam po tym świecie… -
MrocznyK
Tak
Ewidentnie to wszystko przez tamtą zdradziecką Kwarc i jej zmanipulowaną Perłę.
Gdyby nie one, wszystko byłoby cacy, a Perły nadal cieszyłyby się należytym szacunkiem.
Warto też zauważyć, że po przejściu w Erę Drugą mocno też spadła sama jakość produkcji Pereł, co odbiło się na samych Perłach - coraz więcej defektów. W tamtych czasach nie było tyle defektów, dostała kilka razy krzesłem i zachowywała się normalnie. Odrobinę nieetycznym zachowaniem może było kruszenie defektów, ale w efekcie wszystkie żyjące Perły produkcji Ery Pierwszej były poprawnie wykonane. -
Andrzej_Duda
Woj:
Ech… Homeworld bez Różowej Diament już nigdy nie będzie taki sam. Dla obserwatora z zewnątrz wszystko może się wydawać takie same, ale ten kto żył w zarówno pierwszej jak i drugiej erze może jednoznacznie stwierdzić, że od rozbicia wiadomo kogo wszystko stało się po prostu ponure. Bale są sporadyczne, a jeśli już, to trzeba je organizować prywatnie. Do tego Klejnot drugiej ery bez mocy ani nawet broni przyzywanych… Wszystko zeszło na psy.
Do tej pory jeszcze przechodzi po społeczeństwie echo roztrzaskania Różowej Diament.
Mroczny:
W ogóle, wszystko zaczęło schodzić na psy odkąd Różowa Diament została roztrzaskana. A teraz to już w ogóle wszystko powariowała. No a Perły to już w szczególności. Szkoda gadać. No przynajmniej taki jest plus, że Orientalna Jadeit jest całkiem normalna… Ale to najprawdopodobniej dlatego, że jest Klejnotem pierwszej ery. -
MrocznyK
To oczywiste, że Klejnoty Pierwszej Ery nie miały prawa być defektami. Wszystkie wadliwe jednostki szły albo jako mięso armatnie, albo na przemiał. W czasach najintensywniejszego wzrostu Imperium nie było miejsca na tak duże ilości empatii.
Po tragicznej śmierci “Różowej Pańci” wszyscy stali się jacyś wyrozumialsi. Z jednej strony to dobrze.
A z drugiej strony są upośledzone umysłowo Rubiny Drugiej Ery, Perły całujące krzesła i jakieś “bdsm”. -
Woj2000
I to jest w tym wszystkim, zdaniem Jadeit, że mino upływu ponad pięciu tysięcy lat te rany są wciąż świeże. Wystarczy tylko spijrzeć na to, jak po tym wszystkim przemienika się Jej Świetlistość Niebieska Diament. A tylko przytępiony emocjonalnie Topaz nie dostrzegłby, że i także Jej Nieskazitelność także przeżywa tą stratę, nawet, jeśli na pierwszy rzut oka Żółta Diament tego nie okazuje.
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
No już przynajmniej tyle dobrego, że ta wyrozumiałość nie zachodzi za daleko i takie definitywne defekty to jednak od razu idą na przemiał. Chociaż to raczej nie jest wyrozumiałość ogolnie przyjęta z definicji, ale raczej to, że nie można marnować czegoś na co wykorzystał się malejące zasoby.
Woj:
No cóż… A jeśli coś ruszyło osoby tak twarde dosłownie i w przenośni to trudno, żeby nie ruszyło to całego społeczeństwa. Aż dziwne swoją drogą, że Diamenty tak potężne nie stworzyły drugiego Różowego Diamentu… -
-
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
No… W pewnym trochę dziwnym sensie, można tak powiedzieć… Ale przecież wiadomo, że od surowców naturalnych ważniejsza w tworzeniu Klejnotów jest esencja Diamentów, której z wiadomych powodów jest zdecydowanie mniej niż kiedyś.
Woj:
Mogły to być chociażby kwestie moralne. W końcu… To nie byłoby zbyt normalne zastępować od tak bliskiej swojej osoby. Diamenty w przeciwieństwie do innych Klejnotów są całkowicie unikatowe. Możliwe nawet, że nie udałoby się coś takiego. -
MrocznyK
W takim razie co za tępe dzidy od zarządzania nie pomyślały, że ważniejsza jest jakoś, a nie ilość?
Jedna poprawnie wykonana Perła może z powodzeniem zastąpić trzy, czy cztery Defektywne.
Naprodukowali Pereł, zaczynali upychać je Klejnotom z niższych kast, Klejnoty z tych samych kast, które nie dostały Pereł, zaczęły się o nie upominać z byle powodu i wzrosło zapotrzebowanie na produkcję, potem znowu robią za dużo i znowu upychają innym, a karuzela spie**olenia tylko się nakręca… Jeszcze trochę, a Perły będą miały własne Perły.
// Perła Perły Perły Miętowego Diamentu pozdrawia // -
Woj2000
Mimo wszystko, nadal nie jest to coś, o czym powinien myśleć Klejnot jej pokroju. Zamiast tego, lepiej skupić swoje myśli na odpowiednim przygotowaniu się na owego obdarzonego sympatią Jej Nieskazitelności gościa z dworu Różowej Diament.
-Hmm… jest tu jakaś gejsza, co kiedyś do tej świty należała?- zamyśliła się, próbując przypomnieć sobie takową Perłę, by potem polecić jej przygotowanie się do roli przewodnika dla tego przybysza. W końcu… swój swego najbardziej zrozumie. -
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
Znaczy, jest to kwestia sporna, bo może i jedna Perła pierwszej ery mogłaby teoretycznie pracować za 3 drugiej ery, ale jest to niezbyt wykonalne. W końcu… Nie da się rozdzielić jednej Perły na kilka przedstawicielek arystokracji Homeworldu. Ale z wpychaniem Klejnotom niskiej kasty Pereł to akurat fakt, powariowali. Na obecną chwilę, to by nie było nawet takie dziwne gdyby jakaś Perła dostała własną Perłę.
Woj:
Hmm… Nie, niestety z tego co Jadeit pamięta, w jej domku nie ma niestety żadnej Perły z dworu Różowej Diament. Najprawdopodobniej głównie z tego powodu, że było ich wyjątkowo mało w porównaniu z Perłami z innych dworów. Nie zmienia to jednak faktu, że powinno się wybrać Perłę będącą dość wesołego usposobienia. -
MrocznyK
Ale Perły Pierwszej Ery w większości potrafią tworzyć niemalże rozumne i niezależne hologramy wchodzące w interakcje z otoczeniem, więc gdyby nie brak emocji i ograniczona wolna wola, byłyby świetnym substytutem. Więc teoretycznie Perła mogłaby z powodzeniem robić za 3 Perły i czysto teoretycznie za całe wojsko.
Wracając zaś do tematu, to jest niemalże stuprocentowa szansa, że Perły Diamentów, czy innego jaśniepaństwa mają swoje Perły. Zapewne zwalają na nie całe swoje obowiązki na te biedactwa, kiedy tylko sukienka im się lekko pomnie czy też paznokieć złamie. -
Andrzej_Duda
W kwestii hologramów, to ich problem jest taki, że biorą one wszystko dosłownie i wcale nie są aż tak inteligentne. Do tego mogą je rozproszyć częściowo nawet głupie magnesy ozdobne, więc nie są one wcale aż tak efektywne… Ani w sumie efektowne. Urodą ani wdziękiem nie grzeszą.
A co do Pereł Diamentów… Hm… Jest to raczej mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że są one cały czas przy swoich Diamentach. Poza tym, władczynie Homeworldu nie są tak głupie, że dać… Służące swoim służącym. To po prostu głupie by było. -
MrocznyK
To oczywiste, że hologram nie może zastąpić Perły pod żadnym względem. Ale na pewno jest mądrzejszy od pierwszego lepszego defektywnego Rubina Drugiej Ery i ładniejszy od tych wadliwych Pereł z nieforemnymi klejnotami. Obrzydlistwo, takie to powinny iść na przemiał od razu i bez wyjątku, toż to ewidentnie obrzydza, taki nie-okrągły kształt. Najgorzej wyglądają te klejnoty pereł w kształcie ulów czy też narośli jak jakiegoś nowotworu, czy pasożyta.
Jesli zaś chodzi o diamenty, to pierwszy lepszy Perydot czy Nefryt z głową na karku, zauważyłby, że od czasu śmierci Różowej Diament stały się o wiele bardziej “nieobecne”, mniej surowe i ogólnie to wszystko odbiło się na ich stanie psychicznym No może oprócz Jej Nieskazitelności Białej Diament.Jej Najwyższa wysokość, Światło Homeworldu, pozostała bez skazy i żadnych negatywnych zmian. To chyba oczywiste, skoro jest całkowicie idealnym bytem.