Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Co… To… Do… Kirwy… Jest?!
-Nie chcesz wiedzieć.
-My ludzie mamy jedną cechę. Ciekawość, która albo zaprowadzi nas na szczyt, albo spowoduje zagładę.
-W tym przypadku lepiej żebyś nie wiedziała.
-Co to do diabła…
-Um…
-No co to?
-Kosmiczny udomowiony pół pasożyt. Takie procedury.
-Przepraszam słucham co? I jak półpasożyt?
-No… Długo by opowiadać…
Usiadła zatem. -Słucham więc.
-Tego się nie spodziewałam.
-Ludziw potrafią zaskoczyć. Gdy stanęliśmy przeciwko inwazji Chitauri, uderzyliśmy bombą atomową w ich statek-matkę.
-Chitauri? Nieźle. Naprawdę nieźle.
-Też ich znacie? Na0adli na nas pod wodzą Lokiego.
-Was też?
-Jak to “Was też”?
-No… Nas też atakowali Chitauri prowadzeni przez tego chłoptasia z Asgardu.
-Co chcieli osiągnąć? W mitologii Loki chciał przejąć tron Asgardu…
-A kto go tam wie co on chce?