Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ultron nie protestuje.
Dalej odcina.
Tak właściwie, za pomocą czego?
Poprawk, rozrywa.
To trochę trudno, ale zaraz powinno się udać, bo metal jest osłabiony.
I dalej rozrywa.
Już zaraz… I już! Głowa urwana.
Odsawłą ją na bok n miejsce, by miał widok na kościół i zaklinowałą ją.
-Jesteś nadzwyczaj okrutna zmuszając mnie do patrzenia na miejsce mojej porażki.
-Nie marudź. To jedyne miejsce, z którego isę nie stoczysz.
-Nie marudzę. Stwierdzam fakty.
-To twierdź, że to jedyne miejsce, z którego się nie stoczysz.
-Trudno mi to stwierdzić, wiedząc, że to nie prawda.
-Przynajmniej masz ładny widok. - po czym spróbowałą podnieść ciało Ultrona.
Trochę to ciężkie, ale jakoś poszło.
-No nieźle… - i dzie gdzieś tak bardziej na obrzeża, ale nie tak daleko.
To cielsko jest naprawdę ciężkie, ale po chwili dotarła do swojej “wymarzonej” lokacji.
Zrzuciła je na ziemię i rozprostowałą się. -Godziwy zarobek, teraz tylko je zedrzeć…
To już może sprawić trochę więcej problemów.
Najpierwchyba oddzieli pancerz od korpusu… A potem to po prostu zabierze jakiś przęt TARCZY do oczyszczania vibranium. To powinnob yć dosyć łate, zwłaszcza że Ross większość sił daje w pościgu za Hulkiem.