Ruiny Sokovii [ZIEMIA]

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Zanim wiemy co.
Lapis objęła Felice w pasie.

[Andreas D.]

korobov

-Słyszałaś?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ale co miałam słyszeć? - spytała się Lapis.

[Andreas D.]

korobov

-Nic nic… Nieważne. - po czym lekko kujneła ją łokciem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A Lapis ją lekko pstryknęła w nos.

[Andreas D.]

korobov

Uśmiechnęła się.
-No to się chyba zbieramy na powrót.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Poprawka. Zbieramy rzeczy na powrót. - wtrącił się Ultron.

[Andreas D.]

korobov

-Powrót do tamtej bazy. Co chcesz niby tu znależć?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Uznałem, że oczywistym jest konieczność i infiltracji jakiejś bazy.

[Andreas D.]

korobov

-Jak znam życis, jeat tu z 6-7 baz. Po jednej na kontynent. Możliwe że z kontygnentem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Byłoby zbyt rzadko rozstawione.

[Andreas D.]

korobov

-Planeta nie jest stratehiczna, nie ma agresywnych tubylców… Podczas kolonizacji Afryki jeden fort od drugiego był oddalony o 200 kimometrów i trzymał ludność w szachu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Znaczy… Jest pewna grupa rebeliantów… - wtrąciła nieśmiało Lapis.

[Andreas D.]

korobov

-Zaraz, co?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Są tacy rebelianci i… Powiedzmy, że Ultron jest bliżej prawdy od Ciebie…

[Andreas D.]

korobov

-Możliwe. Jesdnak jak każdy nie jest idealny.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Mogę Ci wygłosić przemówienie na temat tego, dlaczego jestem lepszy od dowolnego przedstawiciela gatunku homo sapiens nie posiadającego, jak wy to nazywacie, super mocy. - skomentował Ultron.

[Andreas D.]

korobov

-Ta, choćbym nie wiem jak byś się starał… Zawsze będziesz podobny do Starka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dlaczego zawsze porównujesz mnie do tego emocjonalnego imbecyla nie potrafiącego załatwić niczego bez swojego wdzianka?

[Andreas D.]

korobov

-Może dlatego, że miałeś być jego spos9bem na radzenie s9bie bez tego jego idiotycznego wdzianka?