Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Znaczy, wiem czym są Nomadzi. To raczej dość szeroko znane pojęcie. Tylko, że w kontekście istot organicznych ogółem mówiąc. A teraz, Felice… Ty zadaj jakieś pytanie mi.
-Przede wszystkim… Jak powstałyście? W sensie jako rasa oraz dalczego jesteście pozieleni na kasty?
-Mówiłam Ci już chyba o Diamentach i Przedszkolach? Tak mi się wydaje.
-Ale… Jak powstały diamenty? Przeiceż ktoś je musiał stworzyć.
-Znaczy… Niby powstały na początku wszechświata, ale po moich wrażeniach z tobą podchodzę sceptycznie do tego co do tej pory wiedziałam.
-Jak i ja. Poza niektórymi faktami.
-A co do systemu kast, to nie mam pojęcia. Najprawdopodobniej uznano, że taki będzie najlepszy sposób na utrzymanie porządku.
-Nigdy to u nas nie działało. co chwila był bunty i rewolucje.
-U nas sprawdziło się prawie idealnie.
-Każde Imperium prędzej czy później będąc zastałym zacznie się sypać.
-No cóż, nasze się utrzymuje od milionów lat w obecnej formie.
-Czyli to było do przewidzenia, że prędzej czy później…
-Coś w środku pęknie. To chciałaś powiedzieć?
-Tak.
-Hm… Jakieś jeszcze pytania?
-Możesz być przestać taka urocza? - zapytała się z lekkim uśmiechem.
-To niewykonalne. - odpowiedziała, klepiąc Felice po włosach.
-Wiem.
-A powiedz mi, wszyscy ludzie są tacy ładni?
-Niestety nie. Różnorodność biologiczna i fenotypów tak powoduje.
