Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-U nas z góry wiadomo, bo wszystko na mówią.
-Jedynym pewnikiem jest armia. Im wyższy stopień, tym na więcej osób, że tak to ujmę, zwraca.
-Ja nigdy nie lubiłam armii. Wszystko tam jest takie… Martwe.
-Wśród wyższej kadry oficerskiej. W przypadku podoficerów i szeregowych atmosfera jest lekko swojska.
-U nas najniżej są idioci, a wyżej tak jak mówiłam.
-Większość szeregowców to idioci.
-U nas to Rubiny.
-A u nas Rubiny są jednymj z cenniejszych klejnotów.
-U nas to mięso armatnie.
-U nas ich cena jest mniej-więcej w wysokości 3/4 ceny Diamentu.
-No cóż… U nas praktycznie nie mają znaczenia.
-Ta… A u nas mają diamenty wielkie znaczenie. Wiertła zdolne się przeijać przez najtwardsze skały, wiertrła diamentowe, diamentowy pył,…
-U nas też się stosuje do tego diamenty. W sensie… Diamenty-surowce. Nie nasze przywódczynie.
-A jakaś idzie i pomaga?
-Różowa chyba czasami. I Żółta też czasami.
-Czyli typowe siedxą za biurkiem, mówi się, że są, ale ich nie ma…
-Osobiście nigdy żadnej nie widziałam.
-A ktoś je widział? Oprócz Pereł?
-A skąd wiesz o tym, że Perły to służące?
-Drogą dedukcji. Perły nie mają poza jubilerstwem żadnych zasosowań… Tylko wyglądają.