Ruiny Sokovii [ZIEMIA]

[Andreas D.]

korobov

-Bonie wiem, czy mi się nogi nie załamią.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Więc siedź cicho i daj mi robić moją pracę. - odpowiedział, zarzucając sobie Lapis na ramię i idąc na północny wschód.

[Andreas D.]

korobov

Szła za nimi wyraźnie kuśtykając.
-Nie tak szybko…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ultron zwolnił trochę.
-Dobrze… Powiem jeszcze raz. Spróbujmy być dla siebie mili. Dobrze?

[Andreas D.]

korobov

-Ja jestem miła. Po prostu to pierwsza rana bojowa od 1945.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie brzmi to zbyt realistycznie, szczerze mówiąc.

[Andreas D.]

korobov

-Kule się mnie nie imają.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Zabawne. Co ty tam mówiłaś o moim ego?

[Andreas D.]

korobov

-To akurat mówi się o ludziach, którzy nie odnoszą poważnych obrażeń albo w ogóle na lini frontu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Na przyszłość. Nie używaj w rozmowach z syntetycznym życiem związków frazeologicznych. Może Ci się przydać.

[Andreas D.]

korobov

-Myślałeam, że masz je zakodowane.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A czy ty masz zakodowany w głowie algorytm Zoli?

[Andreas D.]

korobov

-To był jakiś algorytm?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hmm… Słyszałaś o kompromitacji T. A.R.C.Z.Y, tak?

[Andreas D.]

korobov

-Wtedy się dowiedziałam, że mieli w planach mbie zabić w przydrożnym rowie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hm, no cóż… Mnie próbował uśmiercić gołąb, kiedy byłem jeszcze ręką w Sokovii. Czy znalazł Zolę osobiście?

[Andreas D.]

korobov

-To on opracował recepturę Serum, które mam w sobie. Stworzył moją broń i chciał mnie zwerbować do Hydry. Odpowiedź brzmi tak.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hmmm… Poniekąd, oboje zawdzięczamy mu naszą egzystencję. Nikt inny jak on nie odkrył jako pierwszy faktu istnienia swego rodzaju kodu w Kamieniu Umysłu. Przynajmniej tyle wspólnego między nami.

[Andreas D.]

korobov

-Między nami, wolałabym przeżyć zimną wojnę niż tkwoć w lodowcu i wyjść tuż po niej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To chybs właśnie dlatego zdecydowanie bardziej cię wolę od Rogersa. On… Tryska takim optymizmem i oddaniem jednemu państwu, że gdybym mógł, to bym zwymiotował. Ty przynajmniej jesteś dość racjonalna.