Ruiny Sokovii [ZIEMIA]

[Andreas D.]

korobov

-Myślałeam, że masz je zakodowane.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A czy ty masz zakodowany w głowie algorytm Zoli?

[Andreas D.]

korobov

-To był jakiś algorytm?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hmm… Słyszałaś o kompromitacji T. A.R.C.Z.Y, tak?

[Andreas D.]

korobov

-Wtedy się dowiedziałam, że mieli w planach mbie zabić w przydrożnym rowie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hm, no cóż… Mnie próbował uśmiercić gołąb, kiedy byłem jeszcze ręką w Sokovii. Czy znalazł Zolę osobiście?

[Andreas D.]

korobov

-To on opracował recepturę Serum, które mam w sobie. Stworzył moją broń i chciał mnie zwerbować do Hydry. Odpowiedź brzmi tak.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hmmm… Poniekąd, oboje zawdzięczamy mu naszą egzystencję. Nikt inny jak on nie odkrył jako pierwszy faktu istnienia swego rodzaju kodu w Kamieniu Umysłu. Przynajmniej tyle wspólnego między nami.

[Andreas D.]

korobov

-Między nami, wolałabym przeżyć zimną wojnę niż tkwoć w lodowcu i wyjść tuż po niej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To chybs właśnie dlatego zdecydowanie bardziej cię wolę od Rogersa. On… Tryska takim optymizmem i oddaniem jednemu państwu, że gdybym mógł, to bym zwymiotował. Ty przynajmniej jesteś dość racjonalna.

[Andreas D.]

korobov

-Ślubowałam wierność Niemcom. Z resztą walka w najbardziej krwawych bitwach drugiej wojny światowej zmienia… Kapitan był komandosem, wysyłano go do tajnych misji do likwidacji infrastruktury. Ja z kolei byłam frontowcem, strażakiem. Z resztą z Rogersem zawalczyłam 3 razy i 3 razy był remis.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie musiałaś mi tego mówić, bo to wiedziałem. Krótki skan twojego organizmu wykazał, że twoje Serum jest niemalże identyczne do Serum Erskina, które płynie w żyłach Steve’a.

[Andreas D.]

korobov

-Fizycznie kobiety są słabsze od mężczyzn. Jednak miałam wyszkolenie i doświadczenie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Serum nie koniecznie działa zależnie od płci… Serum podnosi siłę, sprawność i wytrzymałość człowieka do samej najgórniejszej granicy jaką można osiągnąć, bez bycia kwalifikowanym lub kwalifikowaną jako metaczłowiek.

[Andreas D.]

korobov

-Wiesz Ultron. Wszystko się zmienia.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Być może ja próbowałem dokonać swoich zmian trochę za szybko.

[Andreas D.]

korobov

-Mogłabym na pęczki. Przede wszystkim rób przyjaciół, nie wrogów. Walcz o nich, a oni będą walczyć o ciebie. Wiem coś o tym. A jak nie, to kotwica im w plecy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-I dlatego wpadłem na pewien pomysł… Kiedy wrócę do teraźniejszości, chciałbym zaskoczyć tych idiotów z Avengers. Pokażę im, że jestem wyżej od nich i ich barbarzyństwa… Założę własne państwo. Na ruinach Sokovii.

[Andreas D.]

korobov

-Jak nie odstrzelą Ci łba w poerwszwj godzinie uznam to jako sukces. Na mnie nie licz. Jedynie kapitan Rogers mógłby mi wystawić immunitet, przynajmniej chwilowy. A tak…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Kiedy zdobędę z tej linii czasowej vibranium z terenów Wakandy, to ja będę tym, który ewentualnie będzie strzelać.