Ruiny Sokovii [ZIEMIA]
- 
-Więzień jest skażoną fuzją dwóch Klejnotów typu Rubin oraz jednego Klejnotu typu Bizmut. Więzień został przetransportowany do celi 48 godzin słonecznych temu z lokalnego laboratorium ogólnobadawczego. W ciągu 24 godzin słonecznych powinien zostać wyeskortowany Węgiel Judykator w celi eliminacji nie mającego zastosowania więźnia. 
- 
-Czy w ostatnim czasie przybyli więżniowie z lokalnych przedstawicieli fauny? Jeśli tak, podać ich charakterystykę biologiczną oraz odstepstwa od typowych przedstawicieli ich gatunku. 
- 
-Więzienie w zamiarze nie było dostosowane do przechowywania organicznych form życia. Przybył jeden przedstawiciel lokalnego gatunku organicznego. Został wypisany z listy więźniów 3 godziny słoneczne temu przez bezpośrednią komendę z konsoli administracyjnej nieznanego użytkownika. Więzień nie został poddany badaniom. 
- 
“Ultron ty skurwysynu”. 
 -Jakie wystąpiły anomalie w przeciągu trzech ostatnich godzin solarnych?
- 
-Drastyczny spadek ilości więźniów i użytkowników stacji oraz odwołanie wszelkich zabiegów konserwatorskich dokononywanych przez osoby spoza lokalnej załogi stacji. 
- 
-Rozumiem. Czy zostały wystrzelone kapsuły ratunkowe lub jakiś pojazd wyleciał bez autoryzacji? Oraz jaki jest stan zbrojowni i warsztatu? 
- 
-Od transportu na teren stacji wcześniej wspomnianego więźnia, żaden pojazd nie opuścił stacji, a nie na nią nie przybył. Stan zbrojowni i warsztatu jest krytycznie wymagający uzupełnienia surowców. W razie braku sprzeciwu wezwę w ciągu 10 sekund służby z lokalnej kolonii planetarnej w celu transportu wyposażenia. 
- 
-Sprzeciw. Wystarczy, żepokażesz trasę do tych dwóch z tego pomieszczenia. 
- 
-Czy otworzyć drzwi do wskazanych pomieszczeń? 
- 
-Oczywiście. 
- 
W tym momencie szybkim, automatycznym ruchem otworzyły się drzwi w przeciwległych końcach pomieszczenia, z czego jedne są po stronie terminalu. 
 -Wejście do warsztatu znajduje się bliżej osoby Mojej Agat, a zbrojownia naprzeciwko.
- 
ZAtem najpier weszła do zbrojowni, sprawdzić, co tam jest. 
- 
Tak jak mówił komputer, stan wyposażenia - krytyczny. Zaledwie kilka mieczy i toporów. Choć na pierwszy rzut oka widać, że są z jakiegoś metalu albo stopu, którego Felice jeszcze nie zna. Natomiast ja drugi rzut oka widać, że wiele zawartości z o fali stąd stosunkowo niedawno wyniesione. 
- 
-Ultron, co ty robisz… - po czym wzięła jeden z mieczy, musi się przygotować na to, że to może być cięższe od jakiegokolwiek ziemskiego stopu. 
- 
O dziwo, nie było cięższe. 
 Miecz był leciutki, a w każdym razie w porównaniu ze standardową bronią białą, jakiej miała okazję używać.
- 
-Muszę pogadać z kowalami… Przydałby mi się pancerz… - A z ich wiedzą o stopach pewnie możliwe byłoby stworzenie pancerza, że Iron Man by zzielenieł, pomyślała. 
 //Jakby co, nie jest świadomo, że stark wymyślił sobie zbroję nanitową.
- 
//Jasne.// 
 Mmm, może i by się znalazł jakiś kowal. Gdyby Ultron nie zabił praktycznie każdego na ten stacji.
- 
Niestety… Ale teraz udałą się do warsztatu. Możę coś uda się skombinować, zwłąszcza by odciążyć rękę. 
 

