Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-W kaburxe. Był przytrocz9ny do pasa, a ten trzymał spodnie. To część ubioru z takimi jakby tunelami na nogi
-Dobrze, przeszukam później.
-No a powiedz… Jak się tu znalazłaś? A tak w ogóle… Jakie diementy u was rządzą?
-Jak się tu znalazłam? Po prostu mnie przydzielono. Rządzą obecnie Biała Diament, Niebieska Diament, Żółta Diament i Różowa Diament. Wymieniłam według wysokości rangi, malejąco. Z tym, że Żółta i Niebieska są na równi.
-A nie macie Czarnej Diament? Tak się pytam.
-Nie, nie mamy.
-Wolałam się upewnić.
-A czy to byś coś zmieniło?
-Tak się pytam… Bo czarne są równie pospolite, co białe.
-Zależy jakie diamenty masz na myśli.
-A teraz to ja nie wiem, gdzi biegnie twoje strumieni myśli.
-Są Diamenty w sensie naszych przywódczyń oraz diamenty - surowce.
-Wiem, domyśliłam się.
-Te pierwsze są unikatowe, te drugie już nie.
-To dasz mi holopad, bym coś napisała?
-A, tak. - odpowiedziała Lapis, a następnie podała Felice holopad.
No to wzięła Hllopad, coś tam zanuciła i zaczęła pisać tekst “Panzerlied”.
Lapis przygląda się temu z dużym zainteresowaniem.
I skończyła wkrótce pisać “… Und wird unser Panzer ein ehnerhres Grab!” -No, gotowe.
-…Nic z tego nie rozumiem.