Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Tak… To prawda.
-Czyli co, chcesz.~
-Podoba mi się twoje nastawienie~
-Za jakieś kilka godzin będę tego żałowała…~ - po czym znowu zaczęła tam p8ć z jej głowy.
Wiadomo co w tej sytuacji odczuwa Lapis.
Zaczęła ją łaskotać po klejnocie.
A Lapis ją głaskać po podbródku
-Słodka jesteś.
-Ty również ~
-A powiedz… Nie chciałabyś kawy?
-Co to kawa?
-Tako gorzki napój… Bo jesteś taka słodziutka, że bym umarła.
-Awww~ Chyba Cię naprawdę lubię… Nawet nie chyba… Na pewno~
Puknęła ją w nosek.
A Lapis jej położyła rękę w pasie.
Spojrzała się na to i uśmiechnęła się.
-Chyba zaczynam zmieniać upodobania… ~
-Oooo… Schlebiasz… ~
-Mówię samą prawdę~
Połaskotała ją po szyi.