Brooklyn [NOWY JORK, ZIEMIA]
-
-
Historyjka
- A moim zdaniem, ze mną czy bez, i tak jesteś najsłodszą Perełką we Wszechświecie~ - to powiedziawszy raz jeszcze pocałowała ją w czubek głowy, przytulając ją czule do siebie.
//Przypomniał mi się film szpiegowski Atomic Blonde. Taki James Bond, ale kobieta, jasna blondynka i… Well, lesbijka. Miała podobny charakter do Grafitowej - oschła i nieczuła do większości, ale dla swojej partnerki (tu - Perełki <3) czuła, opiekuńcza i milutka =w=
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Historyjka
W dodatku bardzo, bardzo urocza~
Grafitowa pogłaskała ją z uśmiechem po główce. W nosie miała to, jak dostatnie życie miałaby w Homeworldzie. Wszystkie bogactwa dla nie liczyły się dla niej wcale - jej najcenniejszy skarb właśnie się do niej tulił. Mogła mieć i Perłę i upragnioną niezależność w miejscu, gdzie możliwe nawet, że nigdy jej nie znajdą. Bajka! -
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Broda:
Hm… Trudno jak na razie stwierdzić. Jednakże po chwili wszystko się wyjaśniło. A przynajmniej częściowo. Z zaplecza wyszedł on:
-Dzień dobry… Nazywam się Cletus Casady. Jestem nowym właścicielem tego sklepu. - powiedział spokojnie, przyglądając się swojemu klientowi, nie zapalając światła, tylko oświetlając się latarką.
Historyjka:
Perłę całkiem oszomiło. Jedyne co jest w stanie robić, to pocieranie dłonią pleców swojej Diament. -
-
-
Andrzej_Duda
Historyjka:
Grafitowa Diament otrzymała odpowiedź w postaci odwzajemnionego pocałunku od Perły.
Broda:
-Miło mi poznać. Niestety, stary właściciel został… Zamordowany. Podobno jeden policjant zemdlał kiedy zobaczył jego zwłoki, a raczej to co z nich zostało. Własnie sprzątałem to co zostało na miejscu zbrodni. -