Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No, Żelazo jest prawie najniżej, a taki głuoi Agat jest dość wysoko. Jawna niesprawiedliwość i dyskryminacja!
Kiedy tylko Żelazo się wydostanie , trzeba zdecydowanie coś z tym zrobić!
Dioptaz wchodzi na statek pewnym krokiem i rozgląda się.
//Halo?
// Czekam na Mrocznego, bo mam plan.
Jak najbardzej! Ale szybciej go roztrzaskają zo poofnięcie agatu
Toina: Panuje dość duże zamieszanie, duża ilość Klejnotów wszelkiej maści kieruje się wgłąb statku. Mroczny: Żelazo czuje, że może się zregenerować.
eee może nie będzie się regenerował n a w s z e l k i w y p a d e k
// jakoś nie mogę się zgrać z Toiną w czasie kek ._.
//
// dokładnie ._.
Nie chcąc przeszkadzać powoli zaczełam razem z nimi iść w głąb statku, starając się nie zawadzać. //No niestety.
// rzycie
Mroczny: Eeee na wszelkie krzesło Toina: Jak na razie, udaje jej się to.
Eee A Szelasa majom chyba długi czas regeneracji
Z ciekawości, idzie tam gdzie oni.
Mroczny: Gówno prawda. Toina: Ciekawe, co oni tam mają?
Ciekawe. Idzie dalej, chowając urządzenie za plecami
Jak to gufno praffta?
Toina: Źle by było, gdyby ktoś zdekonspirował Dioptaz, prawda? Mroczny: No normalnie kurde no.