Statek "Błękitna Duma"
-
-
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
Bardzo spory wpie**ol.
Żadnej litości.
Radio:
Perła się wtrąciła.
-Mój Agacie, chciałam tylko wspomnieć, że już wysłałam wiadomość do najbliższego Węgla -Egzekutora razem z niezaprzeczalnym materiałem dowodym świadczącym przeciwko Żelazu. Czy mogę razem z Moim Agatem oglądać egzekucję? - powiedziała z uśmiechem na ustach. -
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Radio:
// Wymyślony przeze mnie ostatnio typ Klejnotu do kręgów roli odnalazłem idealnego arta. Jeszcze nie wykorzystałem go, ale uznałem, że skoro są Cyrkony broniące i oskarżające, to musi być też kat. //
Toina:
A teraz niech się dzieje wola Diamentów.
Mroczny:
I ten straszny czarny pan stojący za Agatem ;-; -
-
-
-
Andrzej_Duda
Radio:
Zobaczyła Węgiel stojący dosłownie tuż za nią.
-Agacie. - rzekł chłodnym, ochrypnietym tonem, przenikając wzrokiem każdy Klejnot w tym pomieszczeniu.
Toina:
Aż szkoda, że Agat kazała Dioptaz iść… Może będą nagrania z tego na monitoringu?
Mroczny:
Um. Powiedzmy, że wszystkie warianty odpowiedzi są błędne. -
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
Jakieś straszne straszydłoooo!
Toina:
Najwyżej się shackuje monitoring. Dioptaz musi zobaczyć jak ten kretyn zostaje roztrzaskany przez profesjonalnego kata z dworu Białego Diamentu.
Radio:
Natomiast czerwone punkciki służące za oczy egzekutora skupiły się na twarzy Agatu.
-Zostałam wezwana w sprawie egzekucji Żelaza, które podniosło rękę na twoją osobę. Czy oskarżony to ten nieudolny zmieniacz kształtu przed nami? - rzekła Węgiel szybko i chłodno, na końcu dając Agat ulgę w postaci przeniesienia wzroku z niej, na Żelazo. -