Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Jestem klejnotem trzeciej ery, tak zostałam stworzona. Nic na to nie poradzę, ale to nie jest powód do smutku. - Pocieszyła ją.
Perła nie może się powstrzymać i zarzuca jej się na szyję od przodu.
Perło, to naprawdę nic strasznego. - Pogłaskała ją po głowie.
Tulenia ciąg dalszy. -Owszem, coś strasznego. Niewiele różni Klejnot bez mocy od odczuwającej emocje istoty organicznej… To takie smutne…
Oburzyła się nieco: Wybacz, ale porównanie do istoty organicznej jest mocno przesadzone, Perło. -
Oburzyła się nieco:
Perła odczuła skruchę. -Przepraszam, Mój Agacie, nie powinnam była tego powiedzieć. Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić nie posiadania żadnych mocy…
-Nic się nie stało, ale zakładam, iż gdybyś powstała taka jak ja, też nie przejmowałabyś się tym za bardzo.
-To po prostu bardzo smutne dla mnie… Próbowałaś kiedyś wyciągnąć broń ze swojego klejnotu, Mój Agacie?
Nie, jednak wiem, że nie mogę. - Kurde mole, rzeczywiście, nigdy nie próbowała.
Perła: -Jak to mawiają ludzie, do trzech razy sztuka, Mój Agacie. Jestem pewna, że warto spróbować!
No dobrze…Jak to się robi? - Przyłożyła dłoń do klejnotu.
-Po prostu przyłóż dłoń do klejnotu i wykonaj gest wyciągania broni, Mój Agacie.
Nie wiem, czy potrafię…- Wykonała wszystko według instrukcji Perły.
Teraz się nie udało. Perła liczy na dalsze próby.
Spróbowała po raz kolejny, tak jakby chciała złapać za broń i “wyciągnąć” ją.
Znowu fiasko. -Próbuj dalej, Mój Agacie!
Jak to powiedziałaś - Do trzech razy sztuka. - Spróbowała po raz trzeci i ostatni
I… Nic. -Agacie spróbuj jeszcze raz!
To bez sensu, Perło. Przecież wiem, że nie mam żadnej bronii.
-Proszę…-zrobiła maślane oczy.