Statek "Błękitna Duma"

[Andreas D.]

MrocznyK

️eniz >:3

[Andreas D.]

Toina

No to trzeba się tym zająć

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
Beniza nie ma.
Toina:
A więc niech się tym zajmie?

[Andreas D.]

Toina

Tak

[Andreas D.]

MrocznyK

Szkoda
:c

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Toin:
TAK.
Mroczny:
Szkoda albo i nie szkoda.

[Andreas D.]

MrocznyK

S z k o d a
:C

[Andreas D.]

Toina

No to trzeba by sprawić, by cała energia przepłyneła do tamtego generatora najbliżej Agat. A potem czekać na wybuch.
Spróbowalam to tak ustawić

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
No ale jednak szkoda :c
Toina:
Udało się bez żadnych problemów.

[Andreas D.]

MrocznyK

No niestety
ALE JEST KRZ3SŁ3M

[Andreas D.]

Toina

Świetnie
No to teraz czekamy
Na wszelki wypadek oddaliłam się od generatora.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
Krzesło!!! Woooo!
Toina:
Na jaką odległość, tak ona oko?

[Andreas D.]

Toina

Na razie jakieś trzy metry

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

// Andreas.

[Andreas D.]

MrocznyK

Bycie krz3sł3m jest fajne uwu

A teraz spróbował się skontaktować z duszą

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Toina:
Może więcej dla pewności?
Radio:
Perła pociesza Agat i delikatnie głaszcze jej włosy, żeby ją udobr*chać.
Mroczny:
“O co chodzi? Mam ważniejsze rzeczy na głowie.”

[Andreas D.]

Toina

To teraz jakieś 7 metrów

[Andreas D.]

MrocznyK

“Mam jeszcze kilka pytań co do tych zasad miralnych, ale skoro jesteś zajęta, to nie będę przeszkadzał ._.”

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

// XD Tego się nie spodziewałem. //

Agat była już nieco bardziej uspokojona. Niemniej, wciąż buzowała:

• Perło. - Spokojnie powiedziała.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Toina:
Tyle już powinno wystarczyć.
Mroczny:
“Chwila, czekaj. Jak chodzi o to, to pytaj.”
Radio:
-Tak, Mój Przenajwspanialszy Agacie? - odpowiedziała Perła uległym tonem.