Więc komu, twoim zdaniem, mam zaufać na tyle? Komu mogę powierzyć opiekę nad całą planetą? - Dalej mówiła Agat spokojnym, ale stanowczym i nie znoszącym sprzeciwu tonem.
Jesteś najbardziej zaufanym mi klejnotem, Perło. Na tobie się nie zawiodłam i na tobie mogę polegać. Jesteś przedłużeniem mnie, Perło. - Odpowiedziała poważnie.