Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
// //
//Nie są z wody. Prawdopodobnie na plecach posiadają urządzenie, które tworzy skrzydła.
// Całe życie w kłamstwie ;-; //
// To co robimy?
// Wincyj wlosuf // -Nie wiem, dlaczego Diamenty miałyby to ukrywać…
Może rzeczywiście o tym nie wiedzą? Spróbujemy u innych klejnotów drugiej ery, znajdujących się na naszej koloni. Zobaczymy, czy też potrafią przywołać broń.
-Oczywiście poza Bizmutami, Mój Agacie.
Tak jest. I ty, Perło, powiesz im, jak wydobyć broń. - Wskazała na Perłę.
-Może zacznijmy od Kapitan Nefryt, Mój Agacie?
Kolejny dobry pomysł z twojej strony. Do dzieła! -
Perła po chwili wraca z Nefrytem. -O co chodzi, Mój Agacie?
Perło, wytłumacz proszę. -
Perła tłumaczy wszystko. Nefeyt: -Mam wyciągnąć broń?!
Pokiwała głową twierdząco: Dokładnie, dobrze słyszałaś. -
Pokiwała głową twierdząco:
Nefryt wykonała szybkich ruch i pojawił się u niej hełm lotniczy. -O ŻESZ TY W GWIAZDY!
Niesamowite! - Zakrzyknęła - Czy to ma jakieś funkcje?! -
Nefryt: -Umm… NIE MAM POJĘCIA!
Mam pomysł…Kapitanie, zasiądź za sterami, może wtedy zobaczymy prawdziwe oblicze tego hełmu? - Zasugerowała.
-Świetny pomysł. Nefryt usiadła za sterami. -Tak po prostu odpalić?
Tak. Zobaczymy, może coś to da. -.