Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Kolejny dobry pomysł z twojej strony. Do dzieła! -
Perła po chwili wraca z Nefrytem. -O co chodzi, Mój Agacie?
Perło, wytłumacz proszę. -
Perła tłumaczy wszystko. Nefeyt: -Mam wyciągnąć broń?!
Pokiwała głową twierdząco: Dokładnie, dobrze słyszałaś. -
Pokiwała głową twierdząco:
Nefryt wykonała szybkich ruch i pojawił się u niej hełm lotniczy. -O ŻESZ TY W GWIAZDY!
Niesamowite! - Zakrzyknęła - Czy to ma jakieś funkcje?! -
Nefryt: -Umm… NIE MAM POJĘCIA!
Mam pomysł…Kapitanie, zasiądź za sterami, może wtedy zobaczymy prawdziwe oblicze tego hełmu? - Zasugerowała.
-Świetny pomysł. Nefryt usiadła za sterami. -Tak po prostu odpalić?
Tak. Zobaczymy, może coś to da. -.
Nefryt odpala statek i kieruje go na kolonię. -ŁOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!
Co jest? - Zapytała z podekscytowaniem.
-WIDZĘ WSZYSTKO!
Co?! Co wszystko?! - Spojrzała z niepokojem to na Nefryt, to na Perłę
-W S Z Y S T K O . Nefryt rozgląda się po wszystkim co widać przez szybę statku.
Wszystko…Czyli co? -
-KOSMOS, GWIAZDY, KOLONIEEEEEE.
OSZ TY W GWIAZDY! Widzisz ich stan? -
-TAAAAAAAAAAAAKKKKKK!!!