Intuicja Agatu tym razem okazała się niezawodna. Silniki się odpaliły. Krok pierwszy zrobiony. Teraz czas na więcej guziczków. Takich kolorowych i drobnych.
Po wielu sytuacjach grożących bolesnym roztrzaskanie i innymi takimi tam głupotami, Agat, jej Perła oraz <u>lekko</u> zdeformowana kapitan Nefryt dotarły do starej, dobrej kolonii.