Statek "Błękitna Duma"

[Andreas D.]

MrocznyK

Tymczasem Żelazo stoi sobie posłusznie na miejscu wszelakich zbiórek i znudzony czeka na rozkazy, opierając się o ścianę

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nudy, nudy, nudy.

[Andreas D.]

MrocznyK

Rozgląda się po pomieszczeniu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jak zwykle, puste. Agat nadzorcza poszła stąd dawno.

[Andreas D.]

MrocznyK

Został tu ktoś oprócz niego?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie. Dosłownie pustostan.

[Andreas D.]

MrocznyK

Więc skoro nikt go nie pilnuje, to postanowił wyjść na spacer po korytarzach statku

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak, z pewnością nikogo tu nie ma.

[Andreas D.]

MrocznyK

Idzie sobie po korytarzu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak…

[Andreas D.]

MrocznyK

Coś ciekawego?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nic, poza śmieciami po Ametystach.

[Andreas D.]

MrocznyK

Ugh…
Zaczął zbierać po nich śmieci

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Sporo tego, naprawdę.

[Andreas D.]

MrocznyK

Zbiera i wyrzuca do pojemnika na odpadki

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

O gwiazdy, ile tego jeszcze jest…

[Andreas D.]

MrocznyK

sprząta, bynajmniej ma jakieś zajęcie

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Dobre i tyle, przynajmniej robi coś pożytecznego.

[Andreas D.]

MrocznyK

Może nawet przełożona Agat go za to pochwali…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

MOŻE.