Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Nie musisz dziękować, to był mój obowiązek.
-Mimo wszystko, dzięki.
-Proszę bardzo.
-Mhm. Chciałaś coś jeszcze rzec?
-Chciałam się jeszcze spytać, czy może bym mogła upiec Szarej jakieś ciasto.
-Oczywiście, jeśli chcesz to możesz.
-Ma jakieś gusta kulinarne?
Wzruszył ramionami. -Nie wiem…
-Jadła coś kiedyś w ogóle?
-Nie.
-Och… To naprawdę dużo wyjaśnia.
-Jak nie patrzeć to ta…
-A ty coś kiedyś jadłeś?
-Szczerze? Nie.
-A chciałbyś? To naprawdę fajne.
-…czemu by nie?
-Może byś nawet coś ugotował?
-Uhm…zbytnio nie wiem nawet co to gotowanie…
-Tak się nazywa przyrządzanie jedzenia. Twoje ogniste moce mogą się do tego przydać.
-Zobaczymy to przekonamy się.