Sala Niebieskiej Diament [HOMEWORLD]

[Andreas D.]

korobov

//Wait?

[Andreas D.]

realpapyrus

//Wot?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

// Ze fak?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Co na łoniacze Odyna Wszechojca? //
Nie. A dlaczego? Ponieważ nawet nie wiedziała czy Czerwony żyje. Czy gdyby Czerwony nie mógł znaleźć swojego statku kosmicznego przez kilka milionów lat, to szukałby go dalej, czy sprawił sobie nowy?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Oh…faktycznie.
Zahamował u siebie w miarę możliwości tą karuzelę śmiechu I zje**nia.
-NIEBIESKA, CHOLERA, PRZESTAŃ! TO JUŻ NIE JEST ZABAWNE!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska powoli zaczęła się uspokajać i wstając. Aura przeszła.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A on wstał, wewnątrz będąc nieco zły na Niebieską za tą aurę. Jakby nie mogła nad tym zapanować.
-Już ci lepiej?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska jeszcze raz zachichotała.
-Tak, już mi lepiej. Wybacz. Te łaskotki trochę przeważyły skalę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ta…można rzec. Z resztą, skoro jesteś spokojna, to powiesz z czego się tak śmiałaś?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A to pozostanie mój i Szarej mały sekret, wujku.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-No powiedz. Będę cicho jak myszka~

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Oj wujku, to będzie taka mała… Tajemnica kuzynostwa między mną i Szarą~

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Hm…rozumiem. Powiedz mi jeszcze, masz tu jakieś miejsce do treningu? Trzeba nieco się rozruszać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A jakiego dokładnie rodzaju treningu?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-W walce wręcz. Dawno nie walczyłem i chcę sprawdzić, czy nie wyszłem z formy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Możemy powalczyć ze sobą. Nie martw się, ja też potrafię walczyć.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Jak chcesz. Jakbyś się czuła jakbyś miała stracić fizyczną formę to mów, dobrze?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jasne. Kto zaczyna?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ty zaczynaj.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska wyjęła z klejnotu dwa sztylet i przyjęła pozycje bojową.
Szara się odsunęła trochę i położyła na brzuchu, w celu obserwacji.