Sala Niebieskiej Diament [HOMEWORLD]

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska przytula swoją Perłę.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Przytuliła swoją Di

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska:
-To już czas.
Położyła swoją Perłę na warp i teleportowała ją do Beach City.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// www.grupy.jeja.pl/topic,64008,beach-city,0,2.html#post1849297 //

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• nie zawiodę Cię, Moja Diament - powiedziała, zabim ją przeteleportowano

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zjawił się tu Forsteryt, a nie Piaskowiec.
-Witaj, Niebieski Diamencie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska tylko płacze i ma twarz schowaną w dłoniach.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Sprawdził gdzie ten Umysł na panelu.
-Czemu Diament płacze?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie ma go tutaj. Niebieski Diament jest zrozpaczony.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

To dzie on?
Podszedł do Niebieskiej Diament. Jakiekolwiek sposoby na pocieszenie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Domyśl się. Niebieska Diament dalej szlocha.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Podszedł jeszcze bardziej do Niebieskiej. Zauważyła go w ogóle?
Spróbował zlokalizować Umysł.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Twój radar przestał tu działać. Niebieska widzi Forstryt, ale dalej płacze.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

dafuq
Prawdopodobnie zapłaci za to życiem, ale warto spróbować. Podleciał do twarzy Niebieskiej i zaczął ocieranie jej oczu z łez.
-Niech już Diament nie płacze…mogłaby Diament powiedzieć, o co chodzi?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska:
-Przez Ciebie musiałam wysłać swoją Perłę z jednym z Sześciu…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Jak przeze mnie? Biała Diament sama mnie zaatakowała. Miałem prawo do obrony.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ty to wszystko zacząłeś od zdradzenia Homeworld…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Odsunął się od niej.
-To akurat nie prawda. To Kyberyt to wszystko zapoczątkował.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament w rozpaczy łapie Forstryt i wtula w siebie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zaskoczył się. Jako, że nic innego mu nie pozostało to przytulił Diament.
-Już spokojnie, ma Diament. Perle nic się nie stanie…zaopiekuję się o to.