Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Sprawdził gdzie ten Umysł na panelu. -Czemu Diament płacze?
Nie ma go tutaj. Niebieski Diament jest zrozpaczony.
To dzie on? Podszedł do Niebieskiej Diament. Jakiekolwiek sposoby na pocieszenie?
Domyśl się. Niebieska Diament dalej szlocha.
Podszedł jeszcze bardziej do Niebieskiej. Zauważyła go w ogóle? Spróbował zlokalizować Umysł.
Twój radar przestał tu działać. Niebieska widzi Forstryt, ale dalej płacze.
dafuq Prawdopodobnie zapłaci za to życiem, ale warto spróbować. Podleciał do twarzy Niebieskiej i zaczął ocieranie jej oczu z łez. -Niech już Diament nie płacze…mogłaby Diament powiedzieć, o co chodzi?
Niebieska: -Przez Ciebie musiałam wysłać swoją Perłę z jednym z Sześciu…
-Jak przeze mnie? Biała Diament sama mnie zaatakowała. Miałem prawo do obrony.
-Ty to wszystko zacząłeś od zdradzenia Homeworld…
Odsunął się od niej. -To akurat nie prawda. To Kyberyt to wszystko zapoczątkował.
Diament w rozpaczy łapie Forstryt i wtula w siebie.
Zaskoczył się. Jako, że nic innego mu nie pozostało to przytulił Diament. -Już spokojnie, ma Diament. Perle nic się nie stanie…zaopiekuję się o to.
Diament dalej tuli Forstryt.
Tuli tuli.
-Tak się martwię o moją kruszynkę…
-Zadbam o to by jej nic się nie stało. Nawet jeśli przez to zginę.
-Dziękuję…
-Nie ma za co, Diamencie. Ale…mógłbym poprosić o przysługę?
-T-tak?
