Sala Niebieskiej Diament [HOMEWORLD]
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Westchnął, po czym spojrzał jej w oczy i powiedział:
-Nie, nie oczekuję tego. Byłby to kolejny wyraz bezczelności z mojej strony. Jedyne, czego pragnę, to tego, by osoby, które dla mnie są ważne, były bezpieczne. Żebyś TY była bezpieczna. I co najważniejsze, szczęśliwa. Dlatego też nie zamierzam już ingerować w twoją przyszłość. Dotrzemy do Ziemi i już nie zamierzam cię więcej dręczyć. Niech każde z nas odejdzie w pokoju.
Powiedział, po czym wstał i skierował się w stronę statku. -
-
Woj2000
Dewey przechodzi niemo wzdłuż pracującej załogi i wchodzi do statku. Udaje się do jednego z bocznych pokoi i sprawdza podarunki od Diament, żeby zająć czymś myśli. Na pierwszy ogień idzie strój. Strój, którego dotyka, wydaje się stworzony z najdelikatniejszych i najbardziej szlachetnych ziemskich tkanin, jednak jest od nich o wiele bardziej rozciągliwy i wytrzymały. Zaś sam krój przypomina nieco stroje XIX-wiecznych, bogatych dandysów, jednak z pewnymi futurystycznymi dodatkami. Postanawia się w niego przebrać.
-
-
-
-
-
-
-
-