Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ta…zapomnieć… Dobry pomysł.
To oszczędzić wielu zbędnych negatywnych emocji.
A co u Szarej? Dalej je pączki?
Tak. I się śmieje razem z Niebieską.
Podszedł do nich. -Z czego się śmiejecie? -powiedział spokojnym, ale i w 50% miłym i 50% radosnym głosem.
-A długo by opowiadać… - odpowiedziała rozbawiona Niebieska.
-Mów, mów. Posłucham.
Niebieska i Szara się na siebie spojrzały, a potem znowu zaczęły się śmiać.
-…no co?
Obie wciąż srogo kisną.
A on jest lekko zakłopotany. O co tu chodzi?
Na pewno o coś, czego Czerwony nie wie.
Moment… Rozejrzał się za lustrem.
Żadnego takiego nie widać.
A coś, co daje efekt odbicia lustra?
Podłoga?
Hm…albo ściana. Przejrzał się w odbiciu w ścianie.
Nic nadzwyczajnego.
-No co jest? -rzekł, teraz całkowicie zbity z tropu.
-Nieee, nic tato… - powiedziała Szara, a następnie zaczęła się wstrzymać od śmiechu.