Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
“Nie martw się, nie przytyjesz.”
"Ja liczę… "
“Co takiego liczysz?”
“Koszta.”
“Ach… Rozumiem. Znaczy… Jedna na tydzień wystarczy.”
“3 dolary to nie jakaś fortuna…”
“Co nie? Tak źle nie będzie.”
“Ta… Chyba muszę się przyzywczaić do ciebie…”
“Ja w tej sytuacji mogę powiedzieć to samo.”
“Nikt się do siebie wzajemnie nie prosił…”
“Znaczy, ja nie narzekam.”
“Pożyjemy zobaczymy. Jutro do szkoły”.
“Chyba twoje koleżanki mnie nie polubią, nie?”
“Znajome prędzej.”
"Uhn… Rozumiem.’
“Nic się nie stało.”
“W porządku. W każdym razie, od teraz chyba możemy być koleżankami, prawda?”
“Ta… A co z okresem?”
“Ummm… U mnie to wygląda trochę… Inaczej…”
“To znaczy? A z moim?”