Teren Obsydianowej Świątyni

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Odskoczył na bok, by nie dostać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Strzały lecą tak szeroko i gęsto, że samo odskoczenie nie pomogło. Przez te kilka sekund wbiło się w niego co najmniej 20 strzał.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Klęknął na jedno kolano, trzęsąc się.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W Dementoid wbija się coraz więcej strzał.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spróbował je odbijać saperką.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Odbił kilka. Teraz otrzymał ich tyle, że fuzja się rozłączyła. Grad strzał ustał.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spróbował wstać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Dementoid z trudem wstaje, ale jego załoga nie ma tak łatwo. Granat się zregenerowała i pilnuje, żeby nie wstali.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Chwiejnym krokiem zaczął iść w stronę tej fuzji.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Fuzja patrzy na Dementoid i ma tarczę w dłoni.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Idzie ku fuzji.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Chwiejnym krokiem, ale idzie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Skoro czeka mnie na Homeworld roztrzaskanie…to czemu by się nie pobawić? -rocket jumpem spróbował wskoczyć fuzji na twarz.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Fuzja go złapała w powietrzu jak robala i tak trzyma.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-No co? Pufnij mnie. Zmiażdż. Z resztą i tak już nie mam po co żyć.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Fuzja poofnęła Dementoid i go zabańkowała. Następnie się rozłączyła, a Steven niesie bańkę z Dementoidem w kierunku Obsydianowej Świątyni, do Spalarni.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Dementoid jest poofnięty.
-Pięknie, zostałem trofeum. -pomyślał jako Klejnot.

[Andreas D.]

korobov

Czarna wyszła z Helikoptera i spojrzała się po okolicy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament zobaczyła coś… Dziwnego. Ma wzrost Niebieskiego Diamentu i patrzy się na ten domek…

[Andreas D.]

korobov

Natychmiast się ukryła za jakąś skałą. Klejnoty Żóltej i Niebieakiej… Dwie perły… Jednak coś się nie zgadza… Wymuszona… Coś będzie źle… Teraz, by jej nie zauważyła…