Teren Obsydianowej Świątyni

[Andreas D.]

korobov

Natychmiast się ukryła za jakąś skałą. Klejnoty Żóltej i Niebieakiej… Dwie perły… Jednak coś się nie zgadza… Wymuszona… Coś będzie źle… Teraz, by jej nie zauważyła…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Po chwili do Diament dołączyła Granat, Ametyst i reszta ekipy. Również próbują się ukryć.

[Andreas D.]

korobov

Spróbowała pokazać, że tamta jest wymuszona. Za niska jak na fuzję diamentów.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Klejnoty, które wiedzą co to fuzja pokiwaly głowami i lekko wyjrzały.

[Andreas D.]

korobov

Sama też lekko wyjrzała.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Fuzja tylko patrzy się skupioną na domek. Klejnoty pomiędzy sobą szepczą.

[Andreas D.]

korobov

Sama w klejnocie szuka jakiejś broni nieprzywołanej, na pociski, kalibru conajmniej 20 mm w stylu karabinu. Wystarczy uszkodzić świetlistą formę i po zawodach.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Znalazła karabin snajperski od którejś z organicznych ras.

[Andreas D.]

korobov

Dobra, teraz sprawdza, co z magazynkiem. Jest w komorze czy nie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Owszem, jest w komorze. Ale… Nagle obok fuzji wylądowało coś, co wygląda jak malutki Żółty i Niebieski Diament. To żółte zaczęło okładać to monstrum.

[Andreas D.]

MrocznyK

A więc upadła tu na swój śliczny ryj

[Andreas D.]

korobov

Przyłożyła się do strzału. Musi trafić to monstrum… Co się u diabła.
-Złaźcie z linii strzału wy małe…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
Fuzja od razu ją podniosła.
-Zdychaj, Perełko.
Korba:
Teraz jeszcze Perła Niebieskiego Diamentu!

[Andreas D.]

korobov

Chrzanić to, same się prosiły. Wycelowała w głowę i oddała strzał. To przebija stal pancerną. Nie powinno być problemu.

[Andreas D.]

MrocznyK

• eee… w czym mogę pomóc, “Mój Diamencie”?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Fuzja dostała. Nic się jej nie stało. Puściła tą Perłę i zaczęła iść powoli w stronę Diamentu.
Mroczny:
Perła ponownie upadła na śliczną buzię.

[Andreas D.]

korobov

-K***. - Schowała broń do klejnotu. Zaczęła się wycofywać.
-To przebijało 4 centymetry stali pancernej… Wszyscy za mną.

[Andreas D.]

MrocznyK

Wstała ze swojej ślicznej buzi

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Fuzja tymczasem dalej idzie do Diamentu.
Mroczny:
A Diamenciki zieją zmęczone jak psy.

[Andreas D.]

MrocznyK

Podeszła do nich