Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Patrzy się tylko po okolicy nic nie mówić. Chyba zaśnie na stojąco. Takie rady potrrafią trwać… Z tydzień.
A nie?
Kor: Czasami nawet kilka miesięcy… Mroczny: No jasne, że Pańcia zawsze jest cudowna.
-Steven, to może trochę zająć.
No przecież mówię. Najcudowniejsza, z najcudowniejszych :^)
Kor: Steven spojrzał żałośnie na Czarną i padł twarzą w piach. Mroczny: I to mało powiedziane! Pańcia to ideał!
-Perła… Podniesiesz go, bo jeszcze się udusi.
Przecież na pierwszy rzut oka widać, ze jej Pańcia to chodzący ideał. Nawet śliczniejsza od Białej ;^;
MrocznyK pisze:Nawet śliczniejsza od Białej ;^; //Każdy jest ładniejszy.
MrocznyK pisze:Nawet śliczniejsza od Białej ;^;
//Każdy jest ładniejszy.
// ale nie tak idealnie symetryczny
Kor: Perła jeszcze przed słowami Diamentu podniosła Stevena i go posadziła na swoich kolanach. Mroczny: Niebieska Pańcia na zawsze!
Spojrzała się na tamte towarzysto, po czym się obejrzała pod nogi.
Pańcia to miłość Pańcia to życie
Kor: Pod nogami Czarnej stoją jej przyjaciele. Mroczny: Szkoda, że nie może się z nią ożenić.
Głupi system kast zabrania :^(
-Widzę, że zmniejszył wam się strach…
Mroczny: A może… Wziąć ślub w ukryciu? Kor: No chyba właśnie nie za bardzo, bo wszystkie Klejnoty pod Czarną się telepią jak galareta, poza Czarną Perłą.
A co jeśli jej pańcia każe ją roztrzaskać, lub co najgorsze - wymienić?
-Ej, spokojnie. Jesteście pod moją jurysdykcją. Ergo, inni nie mają prawa ingerować. Tak zwane obywatelstwo.
Mroczny: Gdyby Pańcia miała to zrobić, to już dawno by to zrobiła. Kor: Klejnoty myślą co znaczą takie trudne słowa.