Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Uśmiechnęła się tylko. Spróbowała zrobić krok w bok podpierajac się laską. //Te, a gdzei Greg?
// Opracowuje jak w naturalny sposób zniszczyć Biały Diament.
//Wrzucić w Czarną dziurę. Z resztą diamenty są odporne na ogromne ciśnienie, temperatury dochodzące do 3500 stopni celsjusza, kwasy, zasady… Generalnie na ku*wa większośc rzeczy, a oszlifować diament może tylko inny diament.
// A więc Greg jest Diamentem, skoro oszlifował Różowy Diament?
// ;-; Albo se pomyśli, że jej Perełka jest bardziej pie**olnięta, niż jest w rzeczywistości
// ;-;
Albo se pomyśli, że jej Perełka jest bardziej pie**olnięta, niż jest w rzeczywistości
//Chodzi mi o klejnoty.
Kor: Udało się jej. //Lenny Mroczny: Kto wie, może uzna taką propozycję za uroczą i kochaną?
Spojrzała się raz jeszcze po okolicy. Może jest coś bardziej…
A potem ją zfriendzonuje :c
Kor: Coś bardziej co? Mroczny: Wiedza o ludzkich słowach jest taka przydatna!
Interesującego, iekawego… Może intrygującego…
tak! czuje się taka inteligentna, błyskotliwa i oświecona wiedzą Perły tamtego organicznego faceta :^)
Kor: Całe to miasteczko wygląda na fascynujące. Przydałoby po nim przejść. Mroczny: I w dodatku się dowiedziała, co to szczoteczka do zębów!
-Steven… To jest Beach City, racja?
tak! dlaczego szczoteczka do zębów ma włosy, a szczotka do włosów ma zęby?..
Kor: Steven pokiwał głową na “tak”. Mroczny: Eeee…
ciekawe, co nie?
-Mógłbyś oprowadzić?
Mroczny: Ludzie są dziwni. Kor: Steven wstał razem z Perłą. -Jasne, Czarna!
A Kevin nadal tak stał, oczekując, jak olbrzymie ciocie Stevena się naradzą.