Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Wszystkie, Perełko.
nie kupić zbyt dużo, żeby się nie zepsuły?
-Mam na statku mroźnię, skarbie.
więc kupić tyle, ile starczy mi waluty, którą tutaj znalazłam?
-Może nawet więcej… Otrzymujesz pozwolenie na łamanie tutejszego prawa.
dobrze, mój Diamencie
-Bardzo dobrze, moja mała Perełko.
huh… kiedy więc mam udać się po pączki?
-Niedługo, ale nie teraz. Chciałabym jeszcze trochę pobyć w fuzji z tobą.
tak jest, Mój diamencie, z przyjemnością zostanę z Tobą jeszcze w fuzji…
-Wiedziałam, że mogę na tobie polegać, Perełko.
dla mojego Diamentu wszystko
-Dla mojej Perełki też…~
Aww… dziękuję~
Fuzja sama się przytuliła.
Tuli siebie sama mocno i się rumieni
Ciekawe co myślą o tym zjawisku tubylcy?
Uciekają w panice?
Albo oddają się rządom?
Czyim rządom?
Andrzej_Duda
