Kor:
Steven podszedł do ręki i złapał gościa za dłonie.
-Lapis, spokojnie, powiedz nam o co chodzi.
-Nie mogę!-odparła Lapis zestresowana.
Mroczny:
Drzemka w towarzystwie Pańci to zawsze dobra drzemka.
Posłała lekką błyskawicę, by obudzić tego niebieskiego smoka. Zaledwie 20 Volt, powinno ją posrygać, ale nie skrzywdzić. Dla porówniania, jakby na człowieka zadziałał budzik.