Teren Obsydianowej Świątyni
-
-
-
Woj2000
-Dziękuję, moja Diament. - odpowiedziała, po na krótką chwilę złapała się się za głowę. Przecież jej Diament nazwała ją ,swoją doradczynią"! Z tego podekscytowania aż zapomniała o tym. Szmaragd szybko doprowadziła się do porządku i odpowiedziała nieco wstydliwie:,
-Na Gwiazdy, chciałabym sprostować moje poprzednie słowa. Żółta Diament wspomniała mi o mojej nowej funkcji jeszcze zanim zaczęłam z tobą rozmawiać, Pani. Z tego wszystkiego aż o tym… zapomniałam. -
-
-
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Woj:
Niebieska Diament na chwilę uniosła brwi.
-No cóż, najwidoczniej przez te wszystkie wrażenia związane z kierowaniem mojego statku, byłaś rozkojarzona. Nie mam do Ciebie o to żalu, nawet najmniejszego. Mam nadzieję, że nie musiałaś czekać zbyt długo na sygnał świetlny? Miałyśmy tutaj małe… Problemy techniczne związane z nowo przybyłym… Gościem.-odpowiedziała Niebieska Pani, odwracając wzrok na tamtego czerwonego. Szmaragd zobaczyła Niebieską Perłę siedzącą na ramieniu swojej właścicielki.
Mroczny:
O, pańcia trzyma na dłoniach jakiś Szmaragd. -
-
-
-
-
-
-
-
-