Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Tak jak Pańcia uwu TYLKO PAŃCIA TYLE NIE PŁACZE głasia go po głowie
Zdjął ostrożnie Perełkę z włosòw i położył ją na dłoni z Spinelem.
Mroczny: Ona tak kiedyś płakała. Teraz już nie UwU. Spinel się tuli jeszcze mocniej. Killer: Spinel powoli podszedł na kolanach do Perły i jej ogarnął włosy. -Ła… Ładna jest.
możemy już wstać i iść szukać Pereł?..
-Wiem. -rzekł. Czyli nie tylko on podziela opinię o tym, że Perełka jest ładna.
Mroczny: -Jakich Pereł? Kor: Spinel jest zapatrzony w Perłę jak w obrazek.
Różowej Perły i Czarnej Perły…
Obserwuje dalej zachowania Spinelu.
Mroczny: -Miim zdaniem jesteś taka śliczna, że nie potrzeba tu więcej Pereł… Killer: Spinel po prostu patrzy na Perłę. Nic więcej.
EXCUSE ME, WHAT THE FUCK rozkaz to rozkaz, wstawaj…
EXCUSE ME, WHAT THE FUCK
Powoli próbuje wstać spod Spinelu
Mroczny; Spinel dalej tuli Perłę. -Po prostu sądzę, że… Masz… Ładną cerę…
eee… dzięki?.. Próbuje wstać dalej
Mroczny: Próbuje, ale nie może. Spinel się rozpłakał. -Nawet nie umiem skomplementować Perły…
Trzymajcie ją, zanim zrobi komuś krzywdę…
Mroczny: No co, najwidoczniej ten Spinel to bardzo smutny nieudacznik.
Nadal płacze?
Mroczny: Tak, ale Perła może już wstać. Tak trochę teraz jej szkoda tego Spinela…
Wstała i przykucnęła obok niego
Mroczny: A Spinel dalej płacze.