Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
EXCUSE ME, WHAT THE FUCK rozkaz to rozkaz, wstawaj…
EXCUSE ME, WHAT THE FUCK
Powoli próbuje wstać spod Spinelu
Mroczny; Spinel dalej tuli Perłę. -Po prostu sądzę, że… Masz… Ładną cerę…
eee… dzięki?.. Próbuje wstać dalej
Mroczny: Próbuje, ale nie może. Spinel się rozpłakał. -Nawet nie umiem skomplementować Perły…
Trzymajcie ją, zanim zrobi komuś krzywdę…
Mroczny: No co, najwidoczniej ten Spinel to bardzo smutny nieudacznik.
Nadal płacze?
Mroczny: Tak, ale Perła może już wstać. Tak trochę teraz jej szkoda tego Spinela…
Wstała i przykucnęła obok niego
Mroczny: A Spinel dalej płacze.
Zaczęła go głaskać po głowie
Mroczny; A Spinel wciąż płacząc, spojrzał się na Perłę. // Dobranocka.//
// dobrej nocy Uśmiechnęła się lekko i delikatnie przeczesuje jego włosy palcami
// dobrej nocy
Uśmiechnęła się lekko i delikatnie przeczesuje jego włosy palcami
-Spodobała ci się, jak widzę. Mam rację?
Mroczny: Perła nareszcie ma okazję spełnić swoje wrodzone żądze pocieszania smutnych cynamonowych bułeczek. Killer: -No… Ładna jest. Oczywiście, że… Podoba mnie się… Bo… Ładna, ona… Jest.
Spojrzała się na Kwarc. -Z każdym krokiem mnie zadziwiasz…
Kor: -A mnie zadziwia, dlaczego żaden z Diamentów nie wydedukował na podstawie typowych zachowań Różowego Diamentu, że Rose Kwarc to tylko Alter ego.
-Przyznaj się. Boisz się, że jak źle o niej powiesz to cię zabiję, tak?
-Duma albo nie chciały słuchać. Ale lepsze pytanie brzmi, skąd to wiesz.