Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
eee… dzięki?.. Próbuje wstać dalej
Mroczny: Próbuje, ale nie może. Spinel się rozpłakał. -Nawet nie umiem skomplementować Perły…
Trzymajcie ją, zanim zrobi komuś krzywdę…
Mroczny: No co, najwidoczniej ten Spinel to bardzo smutny nieudacznik.
Nadal płacze?
Mroczny: Tak, ale Perła może już wstać. Tak trochę teraz jej szkoda tego Spinela…
Wstała i przykucnęła obok niego
Mroczny: A Spinel dalej płacze.
Zaczęła go głaskać po głowie
Mroczny; A Spinel wciąż płacząc, spojrzał się na Perłę. // Dobranocka.//
// dobrej nocy Uśmiechnęła się lekko i delikatnie przeczesuje jego włosy palcami
// dobrej nocy
Uśmiechnęła się lekko i delikatnie przeczesuje jego włosy palcami
-Spodobała ci się, jak widzę. Mam rację?
Mroczny: Perła nareszcie ma okazję spełnić swoje wrodzone żądze pocieszania smutnych cynamonowych bułeczek. Killer: -No… Ładna jest. Oczywiście, że… Podoba mnie się… Bo… Ładna, ona… Jest.
Spojrzała się na Kwarc. -Z każdym krokiem mnie zadziwiasz…
Kor: -A mnie zadziwia, dlaczego żaden z Diamentów nie wydedukował na podstawie typowych zachowań Różowego Diamentu, że Rose Kwarc to tylko Alter ego.
-Przyznaj się. Boisz się, że jak źle o niej powiesz to cię zabiję, tak?
-Duma albo nie chciały słuchać. Ale lepsze pytanie brzmi, skąd to wiesz.
Killer: -Nie, nie! Ona naprawdę jest ładna! Kor: -Wiem dużo rzeczy. Słyszę zew drzew, ryk Ziemi domagającej się krwawej zemsty na jej własnych dzieciach oraz kusicielski szept strażnika nieskończonego lasu zwodzącego na zgubę głupców.
Można poznać w jej głosie, że się boi?
-Jakich dzieci? I nieskończony las? O oł… To jest naprawdę źle…