-Co do mocy to…sam wątpie że je odzyskam. Nie będę mógł w jakikolwiek sposób wam pomóc. I…czekajcie. Mam sprawę do dwóch pozostałych Diamentów. -rzekł, po czym poszedł gdzieś na bok i za sprawą pozostałego mu komunikatora spróbował skontaktować się z Niebieską Diament.
A ten wylądował w kupce piachu.
-Cholera…moment, wiem jak dotrzeć do Homeworld. Purple, choć za mną. -wyświetlił mini-komunikator Perle.
-Perło, zwołaj Kryształowe Klejnoty, to sprawa wagi życia i śmierci!!
Widzi swojego przyjaciela związanego metalowym prętem i otoczonego przez:
-Czarnoskórą dziewczynkę;
-Zieloną dziewczynkę z trójkątnymi włosami;
-Niebieską kobietę w sukience.
Perydot:
-CO CHCIAŁEŚ ZROBIĆ Z DYŃKIEM?!
Jack:
-NIC, PRZYSIĘGAM!
Dyniek wybiega zza Lapis i szczeka na twojego przyjaciela.
-DYNIEK NIGDY NIE KŁAMIE, MÓW WSZYSTKO, GRUDO!