Teren Obsydianowej Świątyni

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Czyli sam mam to zrobić? Okej…ale mogłybyście mi użyczyć chociaż cząstki waszych mocy? Jakieś wsparcie mi się przyda.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

P:
-Nie.
R:
-Być możeee… Co Cię interesuje?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Skoro jesteś Rzeczywistością…potrafisz zatrzymywać czas?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

R:
-Od tego jest moja siostra, Czas. Ja tylko naginam rzeczywistość.
Powiedziała i po chwili w niebo wzniosło się ziarnko piachu i powiększyło 300 razy, a potem zniknęło.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-To użyczyłabyś mi tego “naginania rzeczywistości”, czy…jakkolwiek to jest?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

R:
-Nie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Jakie jeszcze “moce” posiadasz?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

R:
-Potrafię latać i manipulować świetlnymi formami Klejnotów.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Manipulacja świetlnymi formami brzmi całkiem obiecująco.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

R:
-I tak Ci tego nie dam.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-To pozostaje mi latanie. Zawsze coś.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

R:
-I świetnie.
Pstryknęła palcem.
-Już.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spróbował “latać”. Maksymalna prędkość?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

No i się unosi. Maksymalna? Dwudziestokrotnie szybsza niż podstawowa nadświetlna.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ożesz ty w mordę!
-Dzięki za moc…-przyzwał I sfuzjował się z klejnotami by utworzyć Niebieski Piaskowiec.
-Zaraz wracam! -I niczym pocisk poleciał do sali Nieb. Diament. Tam powinna być ta gruda.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ziuuu do Sali ND!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// www.grupy.jeja.pl/topic,63949,sala-niebieskiej-diament-homeworld.html //

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Forsteryt walnął z prędkością nadświetlną w piach. Pora wstawać…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wstał, nieco się chwiejąc. Rozejrzał się wzrokiem za jakimikolwiek klejnotami.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Widać Umysł ruszający ustami z niesamowitą prędkością. Obok Potęga próbuje włożyć głowę w piach razem z Ametyst, a Perła i Rzeczywistość zabańowały swoje własne głowy. Natomiast Granat stoi i nic więcej. Umysł wytwarza ustami nieziemsko irytujące dźwięki.