Teren Obsydianowej Świątyni

[Andreas D.]

Woj2000

//Dowiesz się w swoim czasie.//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ThePolishKillerPL pisze://O czym ty gadasz?

// Dowiesz się, nybbasie //

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Po chwili znalazł ją siedzącą na brzegu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Hejka. Rzeczywistościo, są trzy rzeczy - jedna to dobra wiadomość, druga to zła wiadomość a trzecia to pytanie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

R:
-Mów.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dobra wiadomość to taka, że znalazłem Czas. Zła to taka, że ona jest miliardy lat świetlnych stąd. A pytanie to takie, czy byłabyś w stanie ją tu przybliżyć?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Cieszę się, że ją znalazłeś, ale jej tu nie przybliżę. Manipulacja ciałami niebieskimi to nie moja działka. Mogę za to nagiąć rzeczywistość, żebyś wypruł w sekundę kilka miliardów lat świetlnych. Nie gwarantuję przeżycia.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Uhm…ryzyko fifty-fifty…no cóż. Dawaj.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Rzeczywistość uniosła Forsteryt w powietrze i otoczyła go czerwoną energią.
-Gotowy?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Yup.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Forsteryt usłyszał tylko świst i poleciał kilka miliardów lat świetlnych w jedną sekundę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wylądował tu i panicznie użył lokalizatora by poszukać za Jego Perłą.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W miejscu gdzie powinny być odłamki twojej Perły stoi Potęga i się nerwowo uśmiecha.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-CO TY NAJLEPSZEGO ZROBIŁAŚ?! ZABIŁAŚ MOJĄ PERŁĘ!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Potęga:
-Ja? Skąąąd…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-MÓJ LOKALIZATOR POKAZUJE MIEJSCE PERŁY! ODDAWAJ JEJ RESZTKI, ALE TO JUŻ!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Potęga:
-Jakie resztki? Ja o niczym nie wiem…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-WYNOCHA! 
Z nadświetlnej sporo ją odepchnął i spojrzał na miejsce gdzie ona stała.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

*Spod piachu widać odłamki jej Perły. *

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wszystkie je pozbierał, po czym zabańkował je i odesłał do Jaskinii.
-TY WREDNA JEANA GRUDZIANA MAŁPO! JA CI ZWOŁUJE SIOSTRY, ZAPIRDALAM JAK WÓŁ BYŚCIE MOGLI ODJE*AĆ SWOJE NARADY A TY TAK MI SIĘ ODWDZIĘCZASZ - ZABIJAJĄC MOJĄ PERŁĘ?! TY [NAJDŁUŻSZY CIĄG PRZEKLEŃSTW W TYM WYMIARZE]!