Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//BAZY W JASKINI CIEPCIU JEDNY
// KU*WA MOŻESZ SIĘ PRZEMIESZCZAĆ BEZ PRZEKIEROWAŃ, JA TO TYLKO ROBIĘ DLA UPORZĄDKOWANIA //
//As you wish
Bzym ku*wa, przyleciał do Rzeczywistości z szczątkami Perły i łzami na policzkach.
Czas: Bańkuje odłamki. –Ja chciałabym pomóc, ale… Nie potrafię. Musimy odzyskać Duszę. Przytuliła Forsteryt.
-Ta…wiem. Ale najpierw musimy odzyskać Kosmos, a potem Duszę. Anyway, możemy ją złapać? Mam nawet plan, w którym będę potrzebował Czasu i Rzeczywistości.
R: -Najpierw nam powiedz co to jest. Pokazała na statek wojenny zmierzający w twoją stronę.
-JASNA DU*A, STATEK WOJENNY! Rzeczywistościo, byłabyś w stanie go zniszczyć? Jego obecność nie wróży nic dobrego.
*Rzeczywistość i Czas już zniknęły. * Statek ląduje paręnaście metrów przed Forsterytem.
-NO CHYBA SOBIE KPICIE! -zwiał na nadświetlnej na najwyższy tutaj punkt.
Rzeczywistość już mu zabrała latanie. Statek przygotowuje się do otworzenia.
Zrobił shapeshift i zamienił się w ziarenko piasku.
Jak się nie zmienisz w humanoida, to masz jeszcze bardziej przesrane, bo nie da się zmienić rozmiarów klejnotów.
Wje*ał się do wody biegiem i zakamuflował się na dnie oceanu jako klejnot.
Ze statku wyskakuje dwanaście Kyberytów i się rozgląda.
Cierpliwie czeka na dnie oceanu aż te se polecą.
1: -Te, dziewczyny, coś jest w wodzie! Kyberyt idzie do Forsterytu po zeskanowaniu morza.
Przykrył się kamieniami i masą mułu. A nie, czekaj, ryba go wjeała i se odpłynęła w chj.
Kyberyt złapała tą rybę i ją wypatroszyła. Na środku kółka 12 Kyberytów wyleciał klejnot Forsteryt.
Przyjął fizyczną formę I zabańkował się taką bańką, że nawet pierdutnięcie rozpędzonego meteorytu jej nie rozwali. Płakał dalej, skulony w kłębek.