Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Czarna -Od wykrystalizowania. Vergis Śpi.
Vergis: Thor uniósł swój oręż do góry i zaczął przenosić siebie oraz Czarną Diament do ojczyzny krasnoludów. Vergis: Timeskip?
Vergis Tak. Czarna Sama się przekina, czy jest dobrym kowalem.
Vergis Tik tak, timskip… Vergisa coś szturchnęło.
Obudził się i natychmiast popatrzył w tamtą stronę.
To tata! Nareszcie. Wygląda na bardzo, bardzo zadowolonego.
Spojrzał się pytająco.
-Nie zgadniesz, co zrobiłem!
-No co?
-A nie powiem, hehe.
Położył się znowu.
-Nudziłeś się bardzo?
-Spałem.
-Acha… A ten… Tęskniłeś za mną?
-Trochę…
-A ja za tobą bardzo.
-To co robiłeś?
-Niedługo się dowiesz na własnej skórze, hehe.
-Tato, niem ów tak… Boję się…
-Oj nie masz co się bać, nie zrobiłem nic złego.