// Tym razem to był największy piorun w dziejach największych piorunów dziejach. //
Tata do niej podszedł i zaczął ją głaskać po dłoni. Wujek natomiast patrzy się na to sceptycznie. Na Vergisa spadł kawałek gruzu po uderzeniu pioruna.
Lekko ją dotknął.
-No… Nie znam mamy, nabierasz wody w usta, gdy o to pytam, albo gdy ktokolwiek o to pyta, a dodatkowo rozmowa z białą panią trochę mnie zaciekawiła na ten temat…
Ma dość szorstką cerę, ale może to być spowodowane pyłem i gruzem.
-No cóż… Długo by opowiadać. Ale skąd taki dziwny pomysł, że to ja jestem mamą? Czy ja Ci wyglądam na kobietę?