Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-A w razie czego, to nie reaguj na wyzwiska ani prowokacje od cioci. Dobrze?
-Dobrze… A co to są wyzwiska?
-Jeszcze nie wiem. Po prostu przypuszczam, że słodzić to nam nie będzie jak już się obudzi.
-Rozumiem.
-Jak chcesz, to możesz ją jeszcze trochę poprzutulać, póki możesz.
-Nie, dziękuję…
-Twoja wola, oczywiście.
-Dobrze, rozumiem… A takie pytanie… Gdzie żyją smoki?
-Jeśli dobrze pamiętam, to we wszystkich Dziewięciu Światach.
-A takie z moim umaszczeniem?
-Zgaduję, że są jakieś podobne, ale pewnie nie takie same.
-Dobrze…
-Chcesz wiedzieć coś jeszcze?
-Nie, to wszystko.
-Więc, masz wolne.
Poszukał więc jakiegoś szybu wentylacyjnego.
Widać tylko kamienne korytarze i ściany.
No to poszedł drogą taką samą, jak było. Czy tutaj nie ma żadnej wentyalcji?
Zdecydowanie nie ma… A w każdym razie nie widać.
No to idzie tak samo, jak szedł tutaj.