Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
PAtrzył za nią. Będzie buba…
Różowa wspina się coraz wyżej.
Zaczął nerowo machać ogonem.
Różowa jest co najmniej 50 metrów nad ziemią. Chyba chce zaimponować Vergisowi.
-Niee musisz tak wysoko chodzić.
-Muszę! - krzyknęła z wysoka Różowa.
-A dlaczego!?
-Bo nie potrafię latać!
-Więc co się stanie, jak spadniesz?!
-Wtedy wpadnę!
-Na co wpadniesz?
-Znaczy spadnę! Jak spadnę, to wtedy spadnę!
-Ale dlaczego tam wchodzisz?!?!
-Bo to fajne!
-Fajne fajne…
-A teraz skacze!
-Co ty…
-Skacze! - powiedziała Różowa, a następnie skoczyła i zaczęła spadać.
A on schodzi z miejsca uderzenia.
Różowa w locie otoczyła się jakąś magiczną różową bańką.