Kor:
A u Różowej pojawiły się gwiazdki w oczach.
Killer:
-Możesz wychować to dziecko pod moim patronatem. Najłatwiej Ci się będzie nauczyć emocji na przykładzie dziecka.
Killer:
Szara też jest cieplutka. Nieśmiało dotknęła drugą ręką dłoni Białej.
-Ciocia? - spytała się Białej, a ta odpowiedziała:
-Tak skarbeńku, ciocia. - I uścisnęła rękę Szarej.
Kor:
Różowa się zarumieniła.