Nowy Asgard

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Westchnął.
-Witaj wśród żywych, córcio.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Śmiesznie to wygląda.
Killer:
-Cześć, tato.

[Andreas D.]

korobov

-A co, nie mogę?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Czerwony teraz ma kogoś, z kim może współrządzić Infernią.
W sumie to dobrze, jego córka się nauczy rządzić i kto wie, może jak Czerwony zostanie zabity to ona przejmie w spadku władzę?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Możesz, tylko to śmieszne.
Killer:
Obie opcje są całkiem prawdopodobne, choć Czerwony powinien też się dzięki niej nauczyć emocji. Szara zawiesiła się na szyi swojego taty.

[Andreas D.]

korobov

Przytulił ją.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A on głaszcze córcię po włosach.
-Mój Diamencik…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Różowa nie mogła, ponieważ już go przytulała.
Killer:
Ma włosy jak przysłowiowa chmurka. Przytula swoją buzię do ramienia Czerwonego.

[Andreas D.]

korobov

-Jesteś naprawdę świetną przyjaciółką…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

I tuli ją tak.
-Co byś może chciała porobić, hm?
//Czekaj, jak ona się zachowuje? Jak 7-latek czy jak?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-To samo mogę powiedzieć o tobie!
Killer:
-Może się w coś pobawimy, tato?

[Andreas D.]

korobov

Zaczął mruczeć jeszcze mocniej.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-A w co chciałabyś się pobawić, Słoneczko?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
A Różowa kołysać Vergisa.
Killer:
-A jakie znasz zabawy, tato?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Hm…co byś powiedziała na chowanego?

[Andreas D.]

korobov

Przeciągnął się.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
-Tak! Super! Kto się chowa?
Kor:
A Różowej się przysnęło.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Hm…ty pierwsza. -puścił ją.

[Andreas D.]

korobov

Jemu też.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Szara się zaśmiała i zaczęła uciekać. Biała puściła Czerwonego.
-Jak na razie idzie Ci rewelacyjnie. - skomentowała.
Kor:
Uroczo.