Nowy Asgard

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
-Nie ._.
Kor:
-A co tam porabia Różowa?

[Andreas D.]

korobov

-Nie wiem… Chyba została z ciocią…

[Andreas D.]

MrocznyK

• to idź szybciej i przestań stwarzać problemy z mojej wagi, bo nic nie ważę, słabeuszu
  uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-…
Mroczny:
-Twój klejnot waży ;^;

[Andreas D.]

korobov

-Em… Coś się… - palnął się w głowę.
-Dziadku… Ale jestem durny…

[Andreas D.]

MrocznyK

• bo zaraz zejdę i Ci pie**olnę

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-…
Mroczny:
-O nie, nie zrobisz tego! >:c

[Andreas D.]

korobov

-Może… Do niej pójdę?

[Andreas D.]

MrocznyK

• to idź szybciej uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-TAK.
Mroczny:
-Okej uwu

[Andreas D.]

korobov

Wstał i natychmiast pobiegł do cioci.

[Andreas D.]

MrocznyK

• dzięki uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Oby Różowej nic nie było!
Mroczny:
-UwU

[Andreas D.]

korobov

No właśnie! Pal licho Różową, co jak Białą siędowie, co sie tało jej córce?!

[Andreas D.]

MrocznyK

• uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Och… Ragnarok 2.
Mroczny:

• uwu

[Andreas D.]

MrocznyK

i przyspieszyła?

[Andreas D.]

korobov

Co najmniej! Pędzi zatem na łamanie (odpukać w niealwane) karku.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
Troszkę.
Kor:
Kiedy dotarł, zobaczył, że ciocia śpi opierając głowę na włosach Różowej.

[Andreas D.]

korobov

Uśmiechnął się i spojrzał się na nią z nieukrywaną ulgą.